Idealny biszkopt do tortu (jasny i ciemny)

Od kiedy pamiętam w moim domu biszkopty do ciasta się kupowało. Ostatnią osobą, która parała się pieczeniem biszkoptu była babcia. Postanowiłam przełamać tę tradycję i spróbować upiec to kapryśne ciasto. Nim zabrałam się za pieczenie przestudiowałam stary babciny przepiśnik, by znaleźć wskazówki, jak upiec idealny biszkopt. No i nie zawiodłam się. Ku memu zaskoczeniu mój pierwszy biszkopt wyszedł doskonały. Ku zaskoczeniu mojego męża, którego babcia zawsze obchodziła się z biszkoptem jak z jajkiem, na koniec pieczenia rzuciłam ciastem o podłogę. Przygotowanie biszkoptu w teorii jest proste. Trzeba tylko trzymać się kilku prostych zasad.

Biszkopt ciemny kakaowy czekoladowy

Składniki na biszkopt jasny:

  • 4 jajka
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 8 łyżek cukru
  • 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli

Składniki na biszkopt ciemny (kakaowy):

  • 4 jajka
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki kakao
  • 8 łyżek cukru
  • 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli

Nim zaczniemy piec biszkopt wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Spód tortownicy o średnicy 22 cm wykładamy papierem do pieczenia. Boki zostawiamy bez papieru. Nie posypujemy ich też bułką tartą! Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.

Białka oddzielamy dokładnie od żółtek. Wlewamy białka do suchego naczynia i wsypujemy szczyptę soli. Ubijamy je mikserem na najwyższych obrotach na sztywną pianę. By biszkopt nie opadł piana musi być naprawdę mocno ubita. Do ubitej piany dodajemy stopniowo cukier (po łyżce) i dalej miksujemy, aż masa nie zrobi się lśniąca. Następnie dodajemy po jednym żółtku i dalej miksujemy.

Do miski przesiewamy mąkę pszenną, ziemniaczaną, proszek do pieczenia i kakao w przypadku biszkoptu ciemnego. Przesiane składniki po trochu musimy delikatnie wmieszać do masy jajecznej szpatułką tak, by nie zniszczyć piany z białek. Gotowe ciasto przekładamy do tortownicy i wkładamy do piekarnika. Biszkopt piecze się 30 minut. Piekarnik otwieramy dopiero pod koniec pieczenia i sprawdzamy, czy patyczek wbity w ciasto wychodzi suchy.

Gdy biszkopt jest gotowy, wyjmujemy go z piekarnika i zrzucamy na podłogę z wysokości kolan. Studzimy go w uchylonym piekarniku. Gdy biszkopt całkowicie ostygnie odkrawamy go dookoła nożem i otwieramy formę. Biszkopt można przekroić na dwa spody.

Taki biszkopt idealnie nada się do przygotowania tortu. Można go też przełożyć masą budyniową lub dżemem.

Zapisz

4 komentarze Dodaj własny

  1. Joanna pisze:

    Ślicznie Pani wyrósł ten biszkopt. Ja to zawsze muszę podejrzeć i mi opadnie 😉

    Polubienie

    1. dietabezmleka pisze:

      Cierpliwie czekałam i świeciłam latarką w szybkę piekarnika,żeby go nie popsuć 😉

      Polubienie

Dodaj komentarz